czwartek, 11 kwietnia 2013

Pan EKO w aptece.

Jednym z takich felietonów pragnę się podzielić z potencjalnymi czytelnikami shvoonga....
"Pan EKO w aptece"
Żartując autor felietonu pisze, że nie ma na myśli Umberta Eco - autora słynnej "Imienia róży" czy domowego ekonomisty, który kupuje tańszy lek krajowy w aptece. Stwierdza, że eko to przedrostek wielu napotykanych wyrażeń. Przykładem - ekosystem, ekosfera, ekonomia, czy ekologia. Prawidłowa relacja ze środowiskiem to - ekologia.
W nim żyjemy i tym bardziej powinniśmy o środowisko dbać!
Profesor pisze o znajomych, którzy sprowadzają poprzez rodzinę zamieszkałą w Argentynie wszystkie leki. To zły wybór, gdyż np. szczepionka przeciwko grypie czy zapaleniu płuc winna uwzględniać mikroorganizmy spotykane w Europie.
Tak samo dzieje się z probiotykami, czyli bakterii i drożdży znajdujących się w jelitach, działających korzystnie na zdrowie. antybiotyki niszczą szkodliwe, ale i te dobre bakterie, dlatego zaleca się przyjmowanie ich w kefirach, jogurtach lub w kapsułkach.

źródło: http://pl.shvoong.com/medicine-and-health/alternative-medicine/2366079-pan-eko-aptece/#ixzz2Q96ucXK0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz