sobota, 8 czerwca 2013

Dobre bakterie chronią organizm.

Zacznijmy od cennej uwagi: "Niektóre składniki poźywienia, antybiotykoterapia, leki sterydowe, pigułki antykoncepcyjne, a nawet stres "zabijają" dobre bakterie, przechylając salę tej zdrowej wagi na stronę "złych". Nasz organizm moźna porównać do laboratorium, w którym bez przerwy zachodzą reakcje biochemiczne. Do wielu reakcji niezbędne są pewne substancje - enzymy a nawet bakterie. Nie wszystkie bowiem bakterie wywołują w nas choroby, niektóre są wręcz niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. SPOKOJNI LOKATORZY. Wiele bakterii jest naszymi sublokatorami, którzy źyją z nami w symbiozie - są to zarówno "dobre", jak i "złe" drobnoustroje. kiedy jednak nadmiar szkodliwych substancji z otoczenia /np. w poźywieniu/ zakłóci funkcjonowanie układu trawiennego - flora bakteryjna ulega zniszczeniu, w wyniku czego pojawia się niestrawność, zaparcia, biegunki i rozwój dokuczliwych schorzeń. By mikroflorę jelit utrzymać w fizjologicznej równowadze potrzebujemy "dobrych bakterii", szczególnie z rodziny Lactobacillus rhamnosus /pałeczki kwasu mlekowego/. Najlepsza dla nas, z punktu widzenia zdrowia jest równowaga bakteryjna. Propagatorzy zdrowego źywienia od dawna zalecają wykorzystanie "dobrych bakterii", by utrzymać bądź przywrócić równowagę mikrobiologiczną przewodu pokarmowego. Zostało to potwierdzone naukowo. Bakterie wymienione wyxej wspomagają produkcję witamin z grupy B i pomagają organizmowi syntetyzować witaminę K. Wspomagają syntezę colistynu - słabego antybiotyku i produkują acetylocholinę, która obniźa poziom cholesterolu. "Dobre bakterie" regulują ponadto poziom wielu hormonów, na co warto zwrócić uwagę w okresie klimakterium, w wieku dojrzewania, w trakcie leczenia trądziku oraz w chorobach tarczycy, cukrzycy, chorobach kobiecych i wielu innych. Przede wszystkim jednak bakterie te zapobiegają zaburzeniom trawiennym /jak np. apetytu, zaparcia, biegunki/. "Dobre" bakterie niszczą teź inne bakterie, które są powodem powstawania gazów bądź przykrego zapachu z ust, zapachu potu. Ze względu na szerokie spektrum działania w odtruwaniu jelit, L. rhamnosus poleca się stosować przed kaźdą kuracją leczniczą, chemioterapią, kuracją oczyszczającą oraz przed zabiegami chirurgicznymi. Gdzie szukać dobrych bakterii? Bakterie mlekowe sa niezbędne. Produktami je zawierającymi są m.in. napoje mleczne fermentowane. Nie wszyscy wiedzą, źe na początku XX wieku jogurty były sprzedawane tylko w aptekach. Były kwaśne i gęste. Gdy zaczęto do nich dodawać owoce, zrobiły prawdziwą furorę. Jogurty powstają podczas naturalnej fermentacji, przeprowadzanej przez bakterie mlekowe...

Gdy krwawia dziąsła.

Krwawiące dziąsła mogą być symptomem powaźnych chorób, dlatego - przed podjęciem leczenia stomatologicznego - naleźy wykluczyć przyczyny ogólnoustrojowe tej dolegliwości. Choroba manifestuje się krwawieniem w czasie mycia zębów. Zmienione zapalnie tkanki są zaczerwienione i obrzęknięte, czasem uwagę zwraca nieprzyjemny oddech. Najistotniejszą przyczyną choroby jest niewłaściwa higiena jamy ustnej i zwiazane z tym odkładanie się płytki nazębnej. Oprócz tego wyróźnia się czynniki sprzyjające, takie jak: 1. niewłaściwa dieta obfitująca w produkty, zawierające cukry proste; 2. anomalie w budowie zębów, deformacje w obrębie szkliwa; 3. stłoczenie zębów; 4. oddychanie przez usta; 5. leczenie aparatami ortodontycznymi; 6. urazy dziąseł szczoteczką; 7. niektóre wady zgryzu; 8. okresy gwałtownych wahań hormonów - pokwitanie, menstruacja, ciąźa; 9. nieodpowiednie wypełnienia, źle wykonane korony lub mosty protetyczne. Aby zwalczyć stan zapalny dziąseł, konieczna jest pomoc lekarza. Stomatolog usunie złogi kamienia, oraz poinstruuje pacjenta co do sposobu mycia zębów. Często celowym wydaje się przeprowadzenie wybarwiania płytki nazębnej. Preparaty do wybarwiania pojawiły się równieź w aptekach, co oznacza, źe zabieg moźna wykonać takźe w warunkach domowych. Po przepłukaniu jamy ustnej preparatem, pozostająca płytka nazębna zmienia barwę na kolor róźowy lub czerwony, wskazując, w jakich miejscach naleźy dłuźej nitkować i szczotkować zęby. Na tym etapie celowe jest zastosowanie płukanek do ust zawierających antyseptyk, np. chlorheksydynę w stęźeniu 0,1%. Moźe ona jednak czasowo przebarwiać zęby. Pomocne są równieź specjalne pasty do zębów, zawierające mleczan glinu. Przydatne są równieź specjalne źele do dziąseł, zawierające wyciągi roślinne: z torfu, tarczycy bajkalskiej. Wbrew obiegowym opiniom zapalenie dziąseł jest całkowicie odwracalne. Prawidłowa higiena jamy ustnej w połączeniu z profesjonalnym usunięciem kamienia nazębnego, w krótkim czasi mogą doprowadzić do całkowitego wygojenia tkanek dziąseł. zaniedbane schorzenie natomiast postępuje nieubłaganie, przechodząc w zapalenie przyzębia, przebiegające z destrukcją ozębnej i kości.

piątek, 31 maja 2013

Substancje naturalne a nowotwory...

Profesor Mirosław Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia w wydanej książce pt. " Nowotwory złośliwe - jak zmniejszyć ryzyko zachorowania", informuje, że aż jedna trzecia wszystkich typów nowotworów ma przyczyny związane z dietą, zatem zmiana sposobu odżywiania może im zapobiec! Właściwa modyfikacja diety wiąże się z unikaniem produktów wędzonych, grillowanych na ogniu, jak i konserwowanych, a także tych, których spożywanie prowadzi do otyłości. Domniemywać można, że spożywanie pewnych produktów prowadzi do zapobiegania rozwojowi nowotworów. Powstawaniu nowotworów może prawdopodobnie sprzyjać także brak pewnych mikroelementów w diecie, jak pokazano w przypadku selenu. Istnieje wiele doniesień naukowych, które sugerują, iż przyczyną powstawania nowotworów i ich rozwoju jest nadmiar wolnych rodników, które mogą uszkadzać m.in. materiał genetyczny, poprzez wywołanie mutacji. Wykazano, że niektóre składniki roślinne, np. polifenole zmniejszają częstotliwość pojawiania się mutacji, wywoływanych przez różne czynniki mutagenne. Jeśli jednak zmiany nowotworowe się już pojawią to stosowanie ekstraktów roślinnych bogatych w polifenole przypuszczalnie hamuje ich rozwój Wykazano, że ciemno czerwone barwniki - antocyjany, występujące w wielu ciemno zabarwionych owocach winogronowych , a zwłaszcza w jagodach mogą chronić nasze geny. Najbardziej efektywne antymutageny znajdują się w owocach, warzywach i ekstraktach roślinnych - trzeba tylko z nich korzystać regularnie. Antymutagenną aktywność antocyjanin z aronii sprawdzono wykonując standarowy test Amesa oraz badania hodowli ludzkich limfocytów. Zbadano preparaty z winogron, czarnych jagód i aronii, aby ustalić ich przydatność chemoprewencji raka jelita grubego. Do hodowli komórek jelita /normalnych i rakowych/ dodano rozpuszczony ekstrakt i obserwowano komórki przez 72 godziny. Wszystkie ekstrakty hamowały wzrost komórek rakowych, ale najsilniej działał ekstrakt z aronii. Wzrost tych komórek został zahamowany w 50% po 48 godzinach obecności 25ug/ml ekstraktu aronii. Co najwazniejsze: niskie stężenia ekstraktów nie hamowały wzrostu normalnych komórek. Priorytetowym obszarem badań własciwości przeciwnowotworowych jest hamowanie angiogenezy, czyli tworzenia się naczyń krwionośnych w guzie nowotworowym. Owoce jagodowe maja duży potencjał w tym zakresie. W procesie wzrostu naczyń ważną rolę odgrywa czynnik wzrostu śródbłonka naczyniowego /VEGF/. Każdy z ekstraktów jagodowych hamował aktywność czynnika prolifeacyjnego komórek śródbłonka VEGF oraz hamował angiogenezę. Zielona herbata jest także podejrzewana o zapobieganie powstawaniu nowotworów.

czwartek, 30 maja 2013

Antybiotyki a choroby układu moczowego.

ANTYBIOTYKI a choroby układu moczowego. Nadszedł taki czas /co jest niepokojące/, że często obserwuje się zaniepokojenie środowiska medycznego na nadmierne używanie przez chorych antybiotyków. Stosowane na "własną rękę" bez konsultacji z lekarzem. Dotychczas problem ten dotykał leczenia górnych dróg oddechowych, jednak ostatnio obserwuje się nadużywanie antybiotyków również w leczeniu infekcji dróg moczowych. Wiąże się to z faktem, że niektóre silnie działające leki stały się dostępne bez recepty. Od wielu lat Światowa Organizacja Zdrowia oraz gremia naukowe biją na alarm, że powszechne stosowanie antybiotyków powoduje niebezpieczne zjawisko, które ma już swoją nazwę anybiotykoopornością . Powodowana jest ona tym, że bakterie stają się niewrażliwe na antybiotyki i gdy rzeczywiście trzeba je stosować to są one nieskuteczne. Leczenie infekcji dróg moczowych zawsze stanowiło domenę ziół, gdyż na zioła bakterie nie są w stanie się uodpornić. Niestety! Coraz więcej osób kupuje na infekcje dróg moczowych dostępne bez recepty chemioterapeutyki , czasami nie wiedząc, że wybrany przez nich lek, często agresywnie reklamowany w mediach jest właśnie antybiotykiem. To antybiotyki skutecznie i szybko likwidują zakażenie, ale po ich zastosowaniu infekcja częściej powraca i znowu stajemy przed problemem. Wyższość leczenia ziołami polega na tym, że co prawda osiągnięcie efektu leczenia uzyskuje się w dłuższym czasie, ale za to ilość nawrotów jest mniejsza. Poza tym zioła idealnie nadają się do profilaktyki chorób układu moczowego i można je stosować bezpiecznie przez długi okres czasu. Warto namawiać zatem osoby, które doświadczą w czasie przedwiośnia, czy później infekcji dróg moczowych, aby zastosowały raczej preparaty ziołowe, a nie antybiotyki! Obecnie z powodu konieczności " pilnowania " swojej pracy, strach przed zwolnieniem z niej doprowadza, a raczej zmusza ludzi do szybkiego wyleczenia infekcji by nie opuszczać pracy na zwolnieniu lekarskim. Sięganie jednak po antybiotyki jest zgubne. Częste ich stosowanie doprowadza do uodpornienia się bakterii i częstego przez to nawrotu zakażenia. Bądźmy rozsądni i raczej z powodu infekcji sięgajmy po poradę lekarza. Sami też się wyleczymy, ale często ze zgubnym skutkiem.

Jak złagodzić głód.

Jak " zdusić" głód? Wiosna to tradycyjny okres odchudzania. Zrzucamy ciepłe ubrania i nagle okazuje się, że garderoba z poprzedniego sezonu stała się lekko za ciasna. Wpadamy w panikę i nerwowo poszukujemy diety cud, która w krótkim czasie pozwoli nam odzyskać dawną figurę. Niestety bardzo często takie postępowanie kończy się niepowodzeniem, a dodatkowe kilogramy nie chcą zniknąć w żaden sposób. A wystarczy do problemu podejść spokojnie i prześledzić, w jaki sposób dochodzi do decyzji o zaspokojenie wilczego apetytu. Zacznijmy od początku. Do ośrodków głodu i sytości przekazywane są informacje o aktualnym stanie organizmu i przewodu pokarmowego. Służą temu cztery różne rodzaje sygnałów. Na niektóre z nich możemy wpływać: 1. Sygnały termiczne -kiedy jest nam zimno, zwykle odczuwamy głód, zaś w bardzo upalny dzień lub mając gorączkę tracimy ochotę na jedzenie. Termogenezę nasilają zioła i przyprawy, takie jak np.: imbir, cynamon, goździk, ale także Garcynia kambodżańska, która zawarta jest w preparacie "ADIPOBON" 2. Sygnały hormonalne - zwiększony poziom insuliny we krwi oddziaływuje na ośrodek sytości i przyczynia się do ograniczenia konsumpcji. Prawidłowy metabolizm insuliny jest regulowany m.in. poprzez chrom. Jego najlepiej przyswajalnym źródłem jest chrom organiczny znajdujący się w "Chitobonie". 3. Sygnały metaboliczne - związane są z koncentracją we krwi glukozy, wolnych kwasów tłuszczowych i aminokwasów. Prawidłowy poziom glukozy, a zwłaszcza unikanie nagłych jej wzrostów powodują substancje zwalniające wchłanianie węglowodanów, np. zawarte w "Adipobonisanie" : liść morwy i ziele pokrzywy. 4. Sygnały motoryczne - związane z rozszerzaniem i obkurczaniem się żołądka. Rozciągnięcie się ścian żołądka przed spożyciem pokarmu daje uczucie sytości. Pomocne będzie zażywanie przed jedzeniem substancji pęczniejących w żołądku. Takimi preparatami są Chitobon zawierający chitosan i chrom organiczny oraz Regulobon z łupiną babki płesznik, błonnikiem owsianym i bakteriami probiotycznymi. Stosowanie się do tych podpowiedzi pozwoli ci zawsze na uzyskanie odpowiedniej sylwetki bez narażania się na stosowanie drastycznej metody "szybkiego" odchudzania opartego na chemii. Pamiętaj, że zioła nie szkodzą, a chemia nie jest obojętna w Twoim organizmie. źródło: http://pl.shvoong.com/medicine-and-health/diet-and-exercise/2374853-jak-zdusi%C4%87-g%C5%82%C3%B3d/#ixzz2UqavjQwE

Zioła dla Twojego serca.

Zioła dla serca - podstawową rośliną używaną w terapii chorób krążenia jest głóg /Crategus Oxycanta/. Powoduje on wzrost kurczliwości oraz poprawę ukrwienia mięśnia sercowego poprzez rozszerzenie naczyń wieńcowych, co ma pierwszorzędne znaczenie w chorobie wieńcowej oraz w niewydolności krążenia na tle sercowym, zwłaszcza u ludzi starszych. Kwiatostan głogu ma wielokierunkowe działanie na serce, gdyż poza w/w właściwościami zmniejsza jego pobudliwość, przez co przeciwdziała arytmii, jednocześnie usprawniając przewodzenie prawidłowego pobudzenia elektrycznego w mięśniu sercowym. Ma to znaczenie w wypadku uszkodzenia tego narządu, np. na tle miażdżycowym, kiedy to pobudzenie elektryczne rozchodzi się w sercu z trudem, a poszczególne jego części maja skłonności do prowokowania arytmii. Kwiatostan głogu stanowi podstawowy składnik mieszanki ziołowej "Cardiobonisan" na schorzenia serca i układu krążenia oraz kropli geriatrycznych Cardiobonisol i preparatu w kapsułkach cardiobon. W składzie tego ostatniego z preparatów znajduje się także ekstrakt z liści miłorzębu japońskiego, który w ostatnich latach stał się najbardziej popularnym surowcem zielarskim w terapii układu sercowo-naczyniowego. Cardiobon wpływa po pierwsze na poprawę ukrwienia, a po drugie na hamowanie postępu miażdżycy. Podkreślić należy to, że liść miłorzębu japońskiego poprawia krążenie krwi w naczyniach wieńcowych serca, a także zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia zakrzepu w tych naczyniach, przez co zmniejsza ryzyko zawału serca. Do zmniejszenia ryzyka miażdżycy przyczynia się także Lipobon., zawierający w swym skłADZIE WSPOMNIANY LIŚĆ MIŁORZEBU JAPOŃSKIEGO, ALE TAKŻE OBNIŻAJĄCY POZIOM CHOLESTEROLU WE KRWI LIŚĆ KARCZOCHA. Używanie preparatów roślinnych przynosi szczególnie dobre efekty u osób w podeszłym wieku i z osłabionym mięśniem sercowym na skutek: choroby wieńcowej, niewydolności krążenia, nadciśnienia tętniczego. Dla dobrej profilaktyki chorób serca warto stosować wymienione zioła. istniej wtedy szansa na mniejsze ryzyko zachorowania na tak niebezpieczne choroby układu krążenia.

Terapia przeziębienia u dzieci.

TERAPIA PRZEZIĘBIENIA U DZIECI. Przeziębienia są najczęstszą przyczyną wizyt u lekarza. Wywołują je przede wszystkim wirusy, dlatego też antybiotyki nie są w ich przypadku skutecznym lekiem. Co więcej, stosowanie dostępnych bez recepty leków syntetycznych na kaszel i przeziębienie, zwłaszcza u dzieci poniżej 4. roku życia, może być nawet niebezpieczne. Stąd też Amerykańska Agencja ds. Leków i Żywności /FDA/ w 2008 roku wydała zalecenie, aby unikać stosowania dostępnych bez recepty leków na przeziębienie i kaszel w przypadku dzieci poniżej 2 roku życia. Wtedy do łask wróciły produkty naturalne. Są one w USA na tyle popularne, że np. dawkę miodu gryczanego określa sie tam w odniesieniu do wieku dziecka, np. pomiędzy 2-5 roku życia - zaleca się 2,5 ml jednorazowej dawki, między 6-11 r.ż. - 5 ml, a między 12 - 18 r.ż. - 10 ml. W zaleceniach amerykańskich ośrodków naukowych znalazły się również olejki eteryczne, propolis /kit pszczeli/ oraz ekstrakty roślinne. Dociekliwość naukowców była do tego stopnia wysoka , że zauważyli oni, iż stosowanie ekstraktu z ziela jeżówki w trakcie infekcji jest mniej skuteczne niż stosowanie go w profilaktyce.. To samo zauważyli pracownicy w Centrum Ziołolecznictwa , które poleca stosowanie preparatu Immunobon. Preparat ten oprócz jeżówki zawiera ekstrakt z liścia melisy, z kwiatu rumianku, ekstrakt z róży i miód. Jest to syrop pozbawiony dodatkowego cukru, bo substancją słodzącą jest zawartość 80% miodu. Z obserwacji wynika, że stosowanie produktów ziołowych jest szczególnie wskazane w stanach przeziębieniowych, gdyż wpisują się one w aktualnie panującą strategię lecznictwa. Powodowane to jest tym, że wykazują one działanie przeciwzapalne, łagodzące stany błony śluzowej i napotne. Leczenie produktami naturalnymi ma szczególnie korzystne skutki u dzieci. Zostało to przed wielu laty stwierdzone i potwierdzone przez dr n. med. Wiesławę Stopińską w jej pracy doktorskiej. Udowodniła ona, że leczenie infekcji górnych dróg oddechowych u dzieci prowadzone metodami medycyny naturalnej /zioła + produkty pszczele/ jest skuteczniejsze niż lekami syntetycznymi, a nawroty tych dolegliwości są rzadsze.