Dieta w rytmie dnia.

Zabiegani, przepracowani, mniejszą wagę przywiązujemy do odżywiania. zaspakajamy często głód, jedząc w wolnej chwili. Tymczasem jedna z dietetycznych teorii, mówi nam, że aby utrzymać dobrą formę /zdrowie/, należy jeść nie tylko wartościowe posiłki, lecz także o odpowiednich porach.Autorzy tej teorii przekonują nas, że na nasz nastrój i kondycję największy wpływ ma to, co i kiedy jemy. Ich zdaniem niektóre składniki pokarmowe lepiej wpływają na nasz organizm rano, inne w godzinach popołudniowych, a jeszcze inne wieczorem. Dlaczego tak się dzieje?
Wiadomo, że dobowy rytm człowieka regulowany jest przez podwzgórze - gruczoł będący naszym naturalnym, wewnętrznym zegarem. Jego działanie zależy m.innymi od pór roku i natężenia światła. To podwzgórze decyduje o tym, kiedy chce nam się spać, a kiedy jesteśmy najbardziej aktywni. w tych poszczególnych fazach doby cały nasz układ dokrewny produkuje różne hormony, odpowiedzialne za odczuwanie głodu, trawienie, oczyszczanie z toksyn, stymulujące naszą aktywnośći działające wyciszająco. W dzień dominują adrenalina, noradrenalina oraz kortykosteroidy , nocą natomiast - testosteron, GH /hormon wzrostu/ oraz melatonina, które pobudzają syntezę białek i odbudowę tkanek. Każdy z tych hormonów inaczej modeluje działanie naszego organizmu. dostosowując do niego rodzaj pokarmu, nie tylko zapewnimy sobie szczupłą sylwetkę, ale również zdrowie i doskonałe samopoczucie.
Na indeksie - węglowodany i tłuszcze.Zdaniem twórców chronodiety w ciągu dnia najbardziej powinniśmy uważać na węglowodany, bo działają one usypiająco. Dlatego w okresach wzmożonej aktywności psychicznej lepiej je ograniczyć /dozwolone są jedynie niewielkie ilości węglowodanów złożonych/. Uważać należy również na produkty wysoko tłuszczowe, bo prowadzą one do zaburzeń metabolicznych i nadmiernie wyciszają organizm. Senność w ciągu dnia przekłada się niestety na bezsenność w nocy. Ta z kolei skutkuje kłopotami ze zdrowiem - wiadomo, że zwiększa ryzyko cukrzycy II typu, nadciśnienia i depresji. Lepiej więc nie ryzykować!

Na wszystko przyjdzie czas:Jeden z twórców chronodiety, dr Baker, twierdzi, że od rana do popołudniowych godzin należy jeść przede wszystkim posiłki bogate w białko. Dlaczego to takie ważne? Białko to podstawowy budulec wszystkich tkanek w naszym organizmie, bez niego niemożliwa jest synteza hormonów oraz prawidłowe działanie enzymów. Ponadto przyspiesza o 25 procent przemianę materii, wspomaga odporność i działa jak antydepresant, poprawiając nasz nastrój. Jeśli więc chcemy być w formie przez cały dzień, siegajmy po białko. Weglowodany zaś zdaniem Bakera lepiej zostawić na wieczór, bo dzisłają usypiajaco. Jeszcze bardziej radykalny jest inny przedstawiciel teorii chronodiety - dr Alain Delabos, który uważa, że aby nie tyć także wieczorem należy postawić na białko.