ZESPÓŁ NAPIĘCIA PRZEDMIESIĄCZKOWEGO.
Co druga kobieta nie robi nic, aby się ich pozbyć lub choćby złagodzić dokuczające im objawy. Co czwarta natomiast próbuje "leczyć się" na własną rękę, zamiast skorzystać z fachowej pomocy. Łatwiej byłoby udać się do lekarza, po co cierpieć?
Być może przyczyną jest panująca jeszcze opinia - którą podzielali, niestety, także niektórzy specjaliści - że przedmiesiączkowe dolegliwości są wytworem wyłącznie kobiecej psychiki. Na szczęście dziś już tak nie jest, wręcz przeciwnie uznano te dolegliwości za jednostkę chorobową. Nawet otrzymała nazwę PMS /premenstrual syndrome/ czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego
czytaj dalej....
źródło: http://pl.shvoong.com/medicine-and-health/gynecology/1970890-zesp%C3%B3%C5%82-napi%C4%99cia-przedmiesi%C4%85czkowego/#ixzz2K0fpiJAP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz